Po miesiacu i pol spedzonym w Rurrenabaque... gdzie bywalo roznie, opuszczam to miejsce z mnostwem pozytywnych wspomnien.
Juz tesknie za tutejszym tokiem zycia, za ludzmi, za dzungla i za Serere (ekoreserwat), gdzie zyje sie bez elektrycznosci, wstaje ze wschodem slonca i wyciem wyjcow, idac na sniadanie wybiega ci pod nogi maly pekari Chico, papuga wita cie slowami 'puta', gdzie goni sie malpe, ktora ukradla dzem i odgania druga, ktora probuje wkrasc sie do kuchni, po lesie chodzi sie z tapirami, a zachod slonca oglada z kapibara... taka zwykla, szara rzeczywistosc.
Piekne miejsce, szkoda, ze wraz z turystami przybywa zachodni styl zycia, z ktorym Indianie nie umieja sobie poradzic. Wyrzucaja smieci do rzeki, wycinaja drzewa, duze hektary lasow przeznacza sie na uprawy trzciny cukrowej albo na pastwiska dla bydla. Deforestacja jest tu duzym problemem i zmiany klimatu z tym zwiazane rowniez. Upaly, powodzie, osypywanie sie ziemi... i niestety w ramach "progresu" wycinane beda coraz wieksze obszary selwy.
- Chce sprzedac moj dom i przeprowadzic do innego miejsca. Straszne co sie dzieje z tym miastem.- mowi Eufa, kobieta, ktora wynajmowala mi pokoj. Jej dom, to drewniana, na wzgorzu, otoczona lasem chatka, gdzie w ogrodzie mozna spotkac jaszczurki czy malpy - Chca wybudowac autostrade 10 metrow od mojego domu, to bedzie jakas katastrofa, wytna hektary lasow. Ludzie nie zdaja sobie sprawy do czego to doprowadzi. W marcu podczas powodzi zmarlo 10 osob, spowodu osuniecia sie ziemi. Te gory nie sa z mocnych skal, sa z piasku, bez drzew trzymajacymi korzeniami ziemie, wszystko sie osuwa.
Wyjezdzajac troche poza miasto widac, jak pustoszeje las, pod gospodarke, a rowniez przez zwyklych mieszkancow, ktorzy chca zarobic na cennych gatunkach drzew takich jak kauczuk czy cedr.
|
Zachod slonca nad jeziorem San Fernando. |
|
Emilsen w kuchni. |
|
Drzewo dom "tu mozesz zrobic sypialnie, tam kuchni, a tam lazienke" :) |
|
Serere- rajski ptak. |
|
Wyjce rude. |
|
Saimiri, najczesciej mozna je spotkac w grupie razem z Kapucynkami. |
|
Tapiry sa zagrozone wyginieciem, sa jednymi z najwiekszych zwierzeat w dzungli, zabijane sa dla miesa. |
|
Czepiak czarny (co za brzydka nazwa, po angielsku Spider Monkey) jeden z najbardziej zagrozonych gatowkow w dzungli. Ludzie poluja na nie- podobno sa bardzo smaczne, a male albo wychowuja jako zwierzatka domowe, albo oddaja, tak jak ponizej, mala sierotka, ktora zostala nam podarowa po zjedzeniu jej mamy. |
|
Kapibara, najwiekszy gryzon na swiecie. |
|
Koledzy z pracy. |
|
Malpa zlodziejka i pekari Chico. |
|
w pracy.. hehhe |
|
Druga polowa wspolpracownikow. |
ladne zdjecia, szczegolnie z malpka i chico
OdpowiedzUsuńach, dziekuje :) pozdrawiam
Usuń45 year old Assistant Media Planner Kori Hassall, hailing from Le Gardeur enjoys watching movies like Joe and tabletop games. Took a trip to Palmeral of Elche and drives a Ford GT40. przejscie do strony internetowej
OdpowiedzUsuń